Kuba to coraz popularniejszy kierunek podróży turystów nie tylko z Polski, ale także z całej Europu. Trzeba sobie bowiem jasno powiedzieć, że od momentu kiedy kraj na dobre rozprawił się z perypetiami dyktatury, nastąpił jego gwałtowny rozwój. A także znaczny wzrost znaczenia turystycznego. Kuba szeroko otworzyła się na podróżnych i można powiedzieć, że była to jedna z lepszych decyzji w historii tego kraju. Turyści są wręcz zahipnotyzowani tym, jakie skarby można na tej rajskiej wyspie odnaleźć i wcale nie jest tu mowa tylko i wyłącznie o plażach. Już sama Hawana – czyli największa metropolia na Karaibach – może pochwalić się całym szeregiem spektakularnych i zapierających dech w piersiach miejsc. Jeśli zamierzamy więc odwiedzić stolicę Kuby, to koniecznie musimy udać się do Fusterlandii. Fusterlandia – jak można się tam dostać i co można tam zwiedzić?
Ciebie to nic nie kosztuje, a ja pozyskam środki na następne artykuły. Z góry Ci dziękuję!
Fusterlandia – historia sztuki Jose Fustera
Jest jedną z największych atrakcji turystycznych w Hawanie, która z roku na rok przyciąga coraz to więcej turystów. Wszystko za sprawą kubańskiego artysty Jose Fustera. Który po podróży do Barcelony chciał w swojej ojczyźnie odtworzyć coś na kształt słynnych Domów Gaudiego. Właśnie w ten sposób powstała Fusterlandia, a sama sztuka Fuster określana jest mianem „naiwnej”. Co może to oznaczać w praktyce? Otóż ten nietuzinkowy artysta nie boi się łamać w swojej twórczości utartych schematów. W swoich kompozycjach śmiało miesza on ze sobą dziecięce kształty, względną surowość, a także jasne i jaskrawe barwy. Prace Jose Fuster niejednokrotnie porównywany były do tych, których autorem był sam Picasso. Historia związana z Fusterlandią jest jednak nieco bardziej skomplikowana.
Okazuje się, że sam Fuster mieszkał w podupadłej i ubogiej dzielnicy Hawany – Jimanitas. Chcąc wprowadzić do swojego niewielkiego studia nieco koloru, zaczął dekorować jego ściany mozaikami, a następnie… zdecydował się zrobić dokładnie to samo z domami sąsiadów. W ciągu kilka lat Jimanitas z biednej dzielnicy przerodziła się w prawdziwy raj dla artystów i została określona mianem Fusterlandii.
Jak dostać się do Fusterlandii będąc na Kubie?
Zdecydowana większość turystów, która decyduje się odwiedzić gorącą wyspę jaką jest Kuba, z marszu rezerwuje połączenia lotnicze do Hawany. Okazuje się, że jest to jedno z najlepszych rozwiązań w momencie, kiedy chcemy w łatwy i prosty sposób dostać się także do Fusterlandii. Z lotniska do tej malowniczej dzielnicy, a raczej wyjątkowego obszaru w Jimanitas możemy dostać się w wyjątkowo prosty sposób. Taksówka kosztuje około 20 kubańskich peso, zaś autobus jedynie 0,8 kubańskiego peso.
Za tę śmieszną kwotę możemy dojechać tuż pod samą Fusterlandię. Co więcej, turyści nie muszą martwić się o jakiekolwiek bilety wstępu czy kolejki przy kasach biletowych. Wstęp na teren całego osiedla jest całkowicie darmowy! Warto jednak zauważyć, że jeśli chcemy wesprzeć Fustera i lokalnych artystów – których wiele obecnie ma swoje studia właśnie w Jimanitas – wówczas możemy zdecydować się na zakup ich pracy. Z pewnością dla nas nie będzie to największy wydatek, a im pomoże w dalszym rozwoju i doskonaleniu swojej twórczości.
Co warto zwiedzić w Fusterlandii?
Można śmiało powiedzieć, że zwiedzanie Fusterlandii najlepiej wychodzi jeśli…nie jest ono zupełnie zaplanowane! Tak naprawdę ciężko jest wskazać jakikolwiek punkt początkowy czy końcowy. Przypomnijmy, że Fusterlandia jest obecnie jednym z osiedli w dzielnicy Jimanitas, a co za tym idzie, mozaikami ozdobione są chodniki, domy, gabinety lekarskie czy mury osiedlowe. Ciekawym „obiektem” wydaje się być falujący dach – to właśnie on miał nawiązywać do słynnych Domów Gaudiego w Barcelonie. W promieniach słońca dach ten faktycznie sprawia wrażenie, jakby delikatnie powiewał niczym kubańska flaga. Co więcej, w Fusterlandii znajdziemy także cały szereg pomostów i ławek – oczywiście w niestandardowych i mocno fantazyjnych kształtach, na które również warto jest zwrócić nieco większą uwagę. Warto również wspomnieć, że spacerując po wąskich uliczkach Fusterlandii nie można pominąć mozaikowych murali i innych dzieł artysty. Wszystko jest niezwykle barwne i po prostu abstrakcyjne.
Jeśli zależy nam na znalezieniu prawdziwej perełki w Fusterlandii, wówczas możemy nieco większą uwagę zwrócić na pokaźny mural przedstawiający Hugo Chaveza. Na tle olbrzymiej flagi Wenezueli lub na monumentalną i niekształtną figurkę Jezusa z Rio de Janeiro. Fusterlandia jest domem dla wielu, lokalnych artystów więc ich pomysły oraz idee przeplatają się tam w wyjątkowo swobodny sposób. Z całą pewnością warto wybrać się również na stragan. Otwarty jest on jedynie do godziny 17:00 – gdzie możemy zaopatrzyć się w niewielkie repliki prac Fustera lub mozaiki innych artystów. Z pewnością będzie to niesamowita pamiątka z wizyty w Fusterlandii.
Nie zapomnijmy odwiedzić Playa Jimanitas!
Po zakończonej wizycie w Fusterlandii wcale nie musimy z niej pośpiesznie uciekać. W pobliżu znajduje się bowiem słynna, hawańska plaża – Playa Jimanitas. Co ciekawe, wcale nie oznacza to, że w tym momencie musimy rozstać się z abstrakcyjną i fantazyjną sztuką Fustera. Okazuje się, że cała uliczka – wąska i niewielka – prowadząca na Playa Jimanitas wyłożona jest malowniczymi mozaikami. Zarówno chodniki jak i mury. Taki spacer na plażę zagwarantuje nam więc niesamowite doświadczenia. Co więcej, udając się na plażę Jimanitas bardzo szybko przekonamy się o tym, że artysta „anektuje” kolejne, wolne przestrzenie. Już nawet w bezpośredniej odległosci od malowniczej plaży znajdziemy „zaczątki” jego wyjątkowej sztuki.
Fuster ma bowiem pełną dowolności i – nie ukrywajmy – wykorzystuje się w świetny sposób. Dawna, biedna i zubożała dzielnica Jimanitas stała się obecnie nie tylko domem dla większości artystów. Ale także jednym z głównych punktów każdego zwiedzania Hawany. W ten prosty sposób artysta nie tylko odmienił wygląd biednego osiedla, ale także i życie wielu mieszkańców. Jego sztuka może nas miło zaskoczyć, więc Fusterlandia jest miejscem, którego na Kubie nie można pominąć.
Wiza i ubezpieczenie Kuba – co warto wiedzieć (wyspykaraibskie.pl)