Wakacje Trynidad i Tobago – z biurem podróży czy na własną rękę?

Tagi , , , , , , ,

Wakacje to dla wielu z nas czas relaksu i odpoczynku. Zanim jednak udamy się w podróż, musimy dopełnić wiele formalności. Przede wszystkim istotny jest wybór konkretnego miejsca. To element, który naprawdę potrafi wywołać niemały mętlik w głowie. Pośród różnorodnych pomysłów, w naszych głowach często pojawia się myśl, aby zdecydować się na coś nieszablonowego. To bardzo dobra decyzja, która wymaga przełamania wewnętrznych barier. Jednym z ciekawych kierunków są wczasy na Trynidad i Tobago. Tu jednak możemy zastanawiać się, z jakiej opcji skorzystać? Czy wybrać biuro podróży, a być może pokusić się na samodzielne zorganizowanie wycieczki? Przyjrzyjmy się nieco bliżej tym alternatywom. Wakacje Trynidad i Tobago – co trzeba wiedzieć?

Zatoka Parlatuvier, Tobago
Wakacje Trynidad i Tobago, Zatoka Parlatuvier, Tobago, licencja: shutterstock/By Richard Semik
Planujesz zarezerwować nocleg przez Booking.com? Zarezerwuj przez ten link.
Ciebie to nic nie kosztuje, a ja pozyskam środki na następne artykuły. Z góry Ci dziękuję!

Krótki wstęp do podróży na Trynidad i Tobago

Trynidad i Tobago to dość egzotycznie brzmiąca nazwa. Czym jednak jest wybór czegoś niesztampowego w porównaniu z późniejszą radością? Zanim jednak przejdziemy do konkretnych propozycji, skupmy się na podstawowych informacjach opisujących ten kraj. Otóż jak się okazuje, Trynidad i Tobago nie do końca jest tak nieznaną lokalizacją. W istocie, jest to wyspiarskie państwo Ameryki Południowej, położone w przepięknym archipelagu Małych Antyli. Jego powierzchnia zajmuje ponad 5 tys. metrów kwadratowych, a sama nazwa wynika po prostu z połączenia dwóch głównych wysp o nazwach Trynidad oraz Tobago. To doskonała lokalizacja, która stanowi popularny kierunek turystyczny m.in. wśród obywateli USA. Dlaczego więc i my nie mielibyśmy się skusić na taką podróż? Co więcej, do opisywanego państwa możemy wjechać bez większych restrykcji, bowiem w przypadku pobytu do 90 dni nie będziemy potrzebowali wizy. W związku z tym jest to kolejna zachęta do tego, aby eksplorować kolejne, nieodkryte przez nas miejsca na mapie, bądź po raz kolejny do nich powrócić.

Wakacje all inclusive w Trynidad i Tobago – wybrane propozycje

Jeśli zdecydujemy się na wczasy na Trynidad i Tobago, to z pewnością będziemy chcieli zaczerpnąć nieco więcej informacji odnośnie szeroko pojętej oferty turystycznej. Tutaj pierwszą myślą, jaka przyjdzie nam do głowy, będzie najprawdopodobniej wybór jednego z biur podróży. Sprawdźmy więc podstawowe informacje dotyczące takiej wycieczki. 

Przeglądając dostępne oferty z pewnością nie znajdziemy tylu wyników, co w przypadku wakacji w Grecji, Włoszech czy Hiszpanii. Co więcej, czasami niemal trudno znaleźć jakąkolwiek zorganizowaną propozycję ze strony polskich biur podróży na wczasy na Trynidad i Tobago. Czy to oznacza, że powinniśmy się poddawać? Oczywiście, że nie. Do dyspozycji mamy również zagraniczne firmy, których oferta może być skrojona pod nasze potrzeby. 

Trinidad & Tobago 2017 - caribbean beach with palms
Trinidad & Tobago, licencja: shutterstock/By

Niemniej abstrahując od powyższych pomysłów, wakacje all inclusive w Trynidad i Tobago nie zawsze oznaczają przecież, że całokształt wycieczki zostanie zaplanowany z góry przez konkretny podmiot. Ważne jest to, abyśmy na miejscu czuli się komfortowo i mogli bez problemu skorzystać z dostępnych atrakcji. Przyjrzyjmy się więc dostępnej alternatywie i bez przeszkód zaplanujmy wycieczkę samodzielnie.

Wczasy na Trynidad i Tobago – zaplanuj je samodzielnie

Skupmy się na samodzielnym zaplanowaniu wycieczki do Trynidadu i Tobago. Na początku przemyślmy to, o co tak naprawdę powinniśmy zadbać? Już na wstępie mogliśmy nieco bliżej poznać ten kraj. Wszystko za sprawą podstawowych informacji, które przybliżyły nam położenie tego miejsca. To jednak nie jest wystarczająca wiedza do tego, aby wsiąść w samolot i znaleźć się na innym kontynencie. Jeżeli chcemy samodzielnie zaplanować wczasy na Trynidad i Tobago, to powinniśmy wiedzieć nieco więcej o atrakcjach, jakie czekają nas po przybyciu na miejsce, ale też zwrócić uwagę na to, w jakim okresie najlepiej zaplanować podróż. Niezwykle ważne są również ceny, o których opowiemy trochę niżej.

City Ocean Bay - Trinidad & Tobago
City Ocean Bay – Trinidad & Tobago, licencja: shutterstock/By BlueIcePics

Tak naprawdę temperatura na obu wyspach jest satysfakcjonująca niemal przez cały rok. Niemniej jako turyści powinniśmy wybrać pory suche, które pozwolą w pełni cieszyć się słoneczną aurą. Optymalnym wyborem są m.in. miesiące od stycznia do kwietnia. Nie powinniśmy również narzekać wówczas, gdy Trynidad i Tobago odwiedzimy w grudniu. Druga strona medalu to pora deszczowa, która trwa tutaj od końca maja do listopada. Największe opady są jednak zauważalne od sierpnia do października, w związku z czym okres ten będzie najmniej korzystny do podróżowania. 

Poza samą pogodą warto również zatrzymać się na chwilę przy samych atrakcjach, które na nas czekają. Bez wątpienia powinniśmy spakować strój kąpielowy, olejek do opalania i okulary przeciwsłoneczne. Wspomniane przedmioty to swego rodzaju must have, który powinniśmy mieć pod ręką. Jak łatwo możemy się domyśleć, pomogą nam one w opalaniu się na pięknej plaży, gdzie dodatkowo będziemy mogli zrelaksować się szumem fal. Poza leniuchowaniem możemy skorzystać również z aktywnego wypoczynku, polegającego na odkrywaniu piękna tutejszej natury czy skorzystaniu z licznych atrakcji, m.in. takich jak wspinaczki.

Jak kształtują się ceny lotów na Trynidad i Tobago?

No dobrze, wiemy już, że na miejscu czeka na nas wiele przygód. Pasowałoby jednak skupić się na tym, co pozwoli nam dotrzeć do Trynidadu i Tobago. Z pewnością w osiągnięciu docelowej lokalizacji niezbędny jest samolot. Jednak z pewnością interesuje nas, ile będziemy musieli zapłacić za tą przyjemność? Otóż ceny uzależnione są od wielu czynników. Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę porę roku, klasę samolotu, wyprzedzenie z jakim zarezerwujemy podróż, czy też liczbę przesiadek. Nie bez znaczenia będzie również wybór linii lotniczych. 

Republika Trynidadu i Tobago - Wyspa Tobago - Zatoka Parlatuvier - Morze Karaibskie
Republika Trynidadu i Tobago – Wyspa Tobago – Zatoka Parlatuvier – Morze Karaibskie, licencja: shutterstock/By Claudio306

Przechodząc do sedna zauważmy, że najtańsze loty możemy znaleźć już za nieco ponad 3000 zł. Jeśli jednak zależy nam na konkretnym terminie, to czasami będziemy musieli trochę bardziej nadwyrężyć budżet domowy. Generalnie rzecz biorąc, nie powinniśmy zapłacić więcej niż 4500 zł. Jeśli chcemy lecieć z Polski, to najczęściej będzie to podróż z Warszawy z dwoma międzylądowaniami. Punktem docelowym jest port lotniczy Piarco, znajdujący się w Port of Spain.

Hotele na Trynidad i Tobago – ceny i dostępność

Kolejnym niezwykle interesującym tematem jest miejsce, w którym się zatrzymamy. Już po szybkim przeglądzie oferty możemy zauważyć, że hotele na Trynidad i Tobago potrafią być naprawdę luksusowe. Wszystko zależy jednak od budżetu, jaki posiadamy oraz od tego, czego tak naprawdę oczekujemy. Odnieśmy się więc do kilku propozycji. Jeśli zdecydujemy się na naprawdę wysoki standard, to dobrą propozycją będzie Hyatt Regency Trinidad. Czterogwiazdkowy hotel, w którym za noc dla dwóch osób dorosłych przyjdzie zapłacić nam w granicach 1000 zł. Inną propozycją dla wymagających może być jedna ze znanych sieci, takich jak Hilton czy Radisson. Tutaj będzie nieco taniej, jednak za noc nadal będziemy musieli zapłacić sporo, bo około 700 zł. 

Maracas plaża Trynidad i Tobago ratownik kabiny boczny widok pusta plaża
Maracas plaża Trynidad i Tobago ratownik kabiny boczny widok pusta plaża, licencja: shutterstock/By

Przedstawione warianty noclegowe nie są jedynymi rozsądnymi alternatywami. Jeżeli zależy nam na nieco tańszym noclegu, wówczas możemy wybrać Metro Hotel Couva, Our Sanctuary czy Total Relaxing Suite. To równie wysoko oceniane miejsca, gdzie za noc zapłacimy od 150 do 400 zł. Co więcej pamiętajmy o tym, że w wielu przypadkach możemy liczyć na udogodnienia, takie jak klimatyzacja, bezpłatny dostęp do internetu, a nawet śniadania wliczone w cenę.

Czy warto wybrać noclegi na Trynidad i Tobago na własną rękę?

Jeżeli wybraliśmy opcję podróży na własną rękę, to z pewnością zastanawiamy się, jakie noclegi na Trynidad i Tobago będą dla nas odpowiednie. Powyżej przedstawiliśmy kilka propozycji i wydaje się, że każda z nich jest godna uwagi. Wiele zależy tak naprawdę od tego, czego oczekujemy. Niemniej pamiętajmy, że samodzielna rezerwacja hotelu będzie z reguły tańsza niż w momencie, gdy postanowimy skorzystać z biura podróży. W istocie dzisiejszy postęp szeroko pojętej elektroniki i cyfryzacja usług sprawiają, że wybranie odpowiedniego miejsca nie należy do najtrudniejszych. Dodatkowo, co jest niezwykle istotne, nie powinniśmy obawiać się o bezpieczeństwo transakcji. Do dyspozycji mamy wielu pośredników, którzy zapewnią nam zadowalający proces rezerwacji noclegu w danym miejscu.

Ile kosztuje życie w Trynidad i Tobago, czyli garść informacji o cenach

Na koniec skupmy się jeszcze na cenach, z jakimi przyjdzie nam się zmierzyć, gdy już dotrzemy na miejsce. Z pewnością jedną z najistotniejszych informacji jest koszt szeroko pojętej żywności. Odwiedzając tak piękny kraj nie sposób przecież nie skosztować pysznych dań w restauracjach czy spróbować lokalnych, sklepowych produktów. W opisywanym przez nas miejscu obowiązującą walutą jest dolar Trynidadu i Tobago, jednak na potrzeby artykułu postanowimy podać orientacyjne ceny w przeliczeniu na złotówki. 

Maracas Bay, Port of Spain,Trinidad
Maracas Bay, Port of Spain,Trinidad, licencja: shutterstock/By Shameel Hosein

Na pierwszy rzut oka weźmy kilka dobrze ocenianych restauracji. Jeżeli wybierzemy się do Edge of The Reef, to w cenie niespełna 200 zł będziemy mogli zjeść np. połowę homara. Na szczęście, nie wszystkie kwoty są aż tak wysokie, bowiem grillowany kurczak w sosie grzybowym czy krewetki będą o wiele tańsze. Inną propozycją może być Honeys Restaurant, gdzie obiad zjemy za około 100 zł, a nawet taniej. Do wyboru będziemy mieli m.in. łososia, krewetki, a także lokalną, grillowaną rybę, która będzie nas kosztować niecałe 80 zł. 

Co do cen podstawowych produktów w sklepach, za butelkę 1,5-litrowej wody przyjdzie zapłacić nam około 5 zł, kilogram bananów to wydatek około 10 zł, natomiast chcąc napić się piwa będziemy musieli wyciągnąć z portfela około 8 zł. Mowa oczywiście o standardowej, 0,5-litrowej butelce. Jak więc widzimy, ceny są nieco wyższe niż w Polsce, jednak nie do przesady. Generalnie rzecz biorąc bez problemu można je zaakceptować.

Poprzedni

Zima na wyspie Aruba, jaka pogoda i temperatura, co robić?

TOP 10 najpiękniejszych plaż na wyspie Curacao

Następny

Dodaj komentarz